Mimo zakończonej służby wykazał się czujnością i odpowiedzialnością
Każda interwencja jest inna, a funkcjonariusze zawsze muszą być gotowi na nieprzewidziane zdarzenia nawet te , z którymi spotykają się po zakończonej służbie. Komendant Powiatowy Policji w Białogardzie mł. insp. Krzysztof Rosiak spotkał się z policjantem Wydziału Ruchu Drogowego st. sierż. Konradem Biegańskim, który zatrzymał nietrzeźwego kierującego.
Do zdarzenia doszło 10 października br, kiedy po zakończonej służbie nocnej st. sierż.Konrad Biegański wracając do domu prywatnym samochodem zauważył na jednej z ulic Białogardu poruszający się pojazd marki Chevrolet, którego sposób jazdy wskazywał , że kierująca nim osoba może być pod wpływem alkoholu.Policjant wyprzedził jadący przed nim pojazd i próbował go spowolnić, aby w konsekwencji uniemożliwić jego dalszą niebezpieczną jazdę. Kierujący pojazdem marki Chevrolet ewidentnie nie panował nad swoim autem jadąc całą szerokością jezdni. W pewnym momencie uderzył w auto jadącego przed nim policjanta. St.sierż.Konrad Biegański natychmiast wybiegł z samochodu i podbiegł do siedzącego w swoim aucie mężczyzny, wyciągnął kluczyki z jego stacyjki, a o zdarzeniu poinformował oficera dyżurnego białogardzkiej jednostki. Jak się okazało 34 - letni mężczyzna był kompletnie pijany i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia co uniemożliwił mu interweniujący po służbie funkcjonariusz. Przybyły na miejsce patrol Policji poddał nieodpowiedzialnego kierowcę badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu , które wskazało wynik 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Jak podkreślił podczas spotkania Komendant Powiatowy Policji w Białogardzie mł. insp. Krzysztof Rosiak :,,.. policjantem jest się cały czas – nie tylko podczas służby, czego dowodem jest Pana postawa, odpowiedzialność i szybka reakcja dzięki , której nie doszło do tragedii”.
Postawa st. sierż.Konrada Biegańskiego z Wydziału Ruchu Drogowego białogardzkiej jednostki , to kolejny dowód na to , że hasło ,,Pomagamy i chronimy” towarzyszy naszym policjantom zawsze, niezależnie od tego czy są w służbie czy nie.
